Ludwik Dorn Ludwik Dorn
4184
BLOG

SŁOWA, LUDZIE, CZYN: PODKOMISJA!

Ludwik Dorn Ludwik Dorn Polityka Obserwuj notkę 67

Nie zamierzam analizować moralnego czy ideowego sensu zamieszek w Warszawie w dniu Święta Niepodległości. Mówi i pisze o tym wielu. Poniżej przedstawię analizę polityczną dotycząca tego, co się wydarzyło, co się dzieje i co może się wydarzyć – a to ostatnie zależy od działań ludzkich. A zatem:

Uwagę warto zwrócić na dwa teksty: oświadczenie Porozumienia 11 listopada(dalej - P11L) oraz opublikowane przez „Krytykę Polityczną” oświadczenie złożone w imieniu jej i wspomnianego wcześniej Porozumienia przez kilkudziesięcioosobową grupę osób publicznych i osób zainteresowania publicznego (dalej – OZP). Kluczowy fragment pierwszego oświadczenia brzmi następująco:

Media od wielu tygodni rozpętują nagonkę na obcokrajowców, którzy przyjechali wesprzeć polskich działaczy antyfaszystowskich w egzekwowaniu ich prawa do obrony przed marszem neofaszystów. Mimo, że od godziny 12.00 większość przyjezdnych była otoczona przez policję, a potem przewieziona na posterunek i przetrzymywana w areszcie, to właśnie ich obarczono winą za zamieszki rozpętane przez narodowców.
Sytuacja na Nowym Świecie była oczywistą prowokacją nacjonalistów i skrajnej prawicy, a antyfaszyści jedynie egzekwowali swoje prawo do obrony. Obecność skrajnie prawicowych mediów na miejscu tuż przed prowokacją jest dowodem na to, że była to wcześniej zaplanowana zasadzka.

http://11listopada.org/wiadomosc/nacjonali-ci-zdemolowali-stolic-obwiniaj-niemc-w

W kwestii zamieszek na Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie oraz związków niemieckich lewaków-bandytów z „Krytyką Polityczną” i jej bazą lokalowo-organizacyjną ( kawiarnia Nowy Wspaniały Świat) oświadczenie osób zainteresowania publicznego głosi, co następuje:

Policja zepchnęła tam grupę antyfaszystów, którą następnie spokojnie wyprowadziła z lokalu, nie zgłaszając wobec nas żadnych zastrzeżeń.

               Politycznie istotny jest tu zabieg językowy: zmiana zakresu i treści oraz możliwości aplikacji w czasie określenia „zamieszki”. Wedle obu oświadczeń, a także interpretacji „Gazety Wyborczej” oraz portalu gazeta.pl „zamieszki” zaczęły się w Warszawie ok. godz. 15-tej. To, co działo się wcześniej ok. godz. 12-tej, czyli polowanie przez niemieckich lewaków-bandytów na przechodniów z polskimi narodowymi flagami, atakowanie grup rekonstrukcji historycznej i rozliczne akty agresji, to nie były żadne „zamieszki” tylko (wedle P11L) egzekwowanie prawa antyfaszystów do obrony przed prowokacją i zaplanowaną przez skrajną prawicę zasadzką, a (wedle OZP) w ogóle nie wiadomo, co to było, i nie wiadomo, czy w ogóle było. OZP, co interesujące, grozi wytaczaniem procesów sądowych, tym którzy w jakikolwiek sposób wiązać będą „Krytykę Polityczną” i P11L z jakimikolwiek „zamieszkami”

               Od słów przejdźmy do ludzi. P11L w ogóle nie warto się zajmować, nader interesujące jest OZP. Pod nim podpisały się banalne osoby z antyprawicowej branży w rodzaju publicystów, feministów, feministek, krytyczek, filozofek oraz zawodowych homoerotów i całego chwastu, który rośnie na łączce polskiej debaty publicznej. Ale wśród tego chwastu da się wyróżnić interesującą grządkę kwiatuszków. OZP podpisała: niemała część kierownictwa „Gazety Wyborczej” ( z Sewerynem Blumsztajnem i Pawłem Smoleńskim na czele), „Krytyki Politycznej” ( panowie Sierakowski i Sutkowski), kierownictwo Ruchu Palikota ( posłanki i posłowie: Anna Grodzka, Wanda Nowicka, Robert Biedroń, Janusz Palikot) oraz kierownictwo antymillerowskiej frakcji w SLD (poseł i europoseł Kalisz i Olejniczak).

               Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na szybkość i sprawność działania interesujących nas środowisk. Oświadczenie wydano dość szybko, co świadczy o tym, że mają one otwarte i przetarte kanały komunikacji politycznej, uzgadniania stanowisk, wewnątrzgrupowej hierarchii umożliwiającej podejmowanie decyzji. Nie mamy zatem do czynienia z politycznym agregatem, ale co najmniej politycznym konglomeratem, a hipoteza o zaistnieniu politycznego holdingu, a nawet koncernu też nie jest nieprawdopodobna. Sytuacja kryzysowa, a z nią niewątpliwie mamy do czynienia, wymusiła na tym ( co najmniej) konglomeracie politycznym ujawnienie swojej wewnętrznej struktury politycznej.

               Po drugie, refleksji wymaga odpowiedź na pytanie, jaka to sytuacja kryzysowa wymusiła swoisty, polityczny coming-out politycznego (co najmniej) konglomeratu. Otóż moim zdaniem chodzi o to, że w sytuacji egzystencjalnego zagrożenia znalazła się jedna z jego części składowych, czyli „Krytyka Polityczna”. Jeżeli znalezione zostaną dowody i w opinii publicznej ugruntuje się przekonanie, że „Krytyka Polityczna” w jakikolwiek sposób współdziałała z niemieckimi bandziorami bijącymi polskich patriotów w dniu Święta Niepodległości, to trudno jej będzie utrzymać lokal na Nowym Świecie wynajmowany od władz Warszawy po preferencyjnych cenach. Utrata przez KP tego lokalu stanowiłaby nie tylko symboliczną, ale i realną porażkę całego ( co najmniej) konglomeratu politycznego. Stąd oświadczenie OZP, którego sens polityczny jest taki: 10 w skali Beauforta, all hands on the deck! Stąd zabieg językowy dotyczący „zamieszek” oraz groźba procesów sądowych.

               Najistotniejsza jest zatem odpowiedź opozycji w Sejmie i tu inicjatywa powinna należeć do najsilniejszej opozycji, czyli PiS. Klub PiS-u zażyczył sobie posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie zamieszek w Warszawie. Poseł Biernacki z PO też jest zdania, że po ukonstytuowaniu się komisji powinna ona bezzwłocznie tą kwestią się zająć. Ale nawet zwołane w trybie nadzwyczajnym posiedzenie komisji nic nie da. Prognozuję jego przebieg: MSWiA oraz policja będzie informować o niczym ( dotychczasowe wypowiedzi min. Millera i rzecznika KGP Sokołowskiego stanowią tu pewien wzorzec), Ruch Palikota skieruje do Komisji p. Palikota lub p. Biedronia, którzy sprowokują posłów prawicy zarzutami o kaczofaszyzm. Posłowie prawicy dadzą się sprowokować i coś tam odpyskują. Parlamentarne zaplecze Millera będzie milczeć, bo jak tu dać się wkręcić w wojnę „lewicy” z prawicą. PSL będzie milczał lub bezkonkluzywnie ubolewał, bo jego chata z kraja. TVN24 będzie relacjonował pyskówkę na żywo. To będzie się działo w południe. Następnie posłowie ruszą do podstawianych im siteki i jeszcze sobie popyskują. Późnym popołudniem i wieczorem odbędzie się w  TVP.info, PosatNews i TVN24 gromadne poselsko-publicystyczne kłapanie dziobami. Następnego dnia gazety także zakłapią – inaczej „Rzeczpospolita”, inaczej „Gazeta Wyborcza”. Normalny, średnio zainteresowany polityką Polak otrzyma informację: może i Niemcy Polaków bili, a może i nie bili, ale u nas w polityce jak zwykle wściekłość i wrzask. I o to konglomeratowi chodzi.

               Istotą rzeczy jest według mnie, powołanie na posiedzeniu Komisji Podkomisji do spraw zbadania wydarzeń 11 listopada w Warszawie. Nie powinna się ona skupiać wyłącznie na wydarzeniach z okolic godz. 12-tej, ale powinna się nimi zainteresować. Jeśli rzeczywiście lokal „Krytyki Politycznej” był dla niemieckich bandziorów bazą i zapleczem, to dowody na to powinny być „na kablu”. Wedle mej wiedzy podczas zamieszek, kiedy używane są pododdziały prewencji, wszelkie rozmowy drogą radiową między dowódcami pododdziałów i wywiadowcami po cywilnemu a sztabami ( dyżurnymi operacyjnymi) w KGP i Komendzie Stołecznej Policji są nagrywane i archiwizowane. Mógłby to być pierwszorzędny materiał źródłowy, by odtworzyć to, co 11 listopada w Warszawie działo się naprawdę, w tym określić znaczenie dla niemieckich bandziorów lokalu „Krytyki Politycznej” Do tych materiałów można i trzeba dotrzeć, może to zrobić tylko podkomisja. Do opozycji, a przede wszystkim PiS-u, należy intelektualne, merytoryczne i polityczne przygotowanie tego przedsięwzięcia. O szczegółach nie będę się rozpisywał, bo nic to do rzeczy nie przyda.

                               

               

 

 

Ludwik Dorn
O mnie Ludwik Dorn

Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka